Dzisiaj kilka ciekawostek* - w sam raz do poczytania przy kawie:
Czy wiedzieliście, że sernik został wymyślony w starożytnej Grecji? Ponoć podawano go sportowcom podczas Igrzysk Olimpijskich. Swoją drogą, ciekawe czy tamten też był z rodzynkami. Bo ja wszystko rozumiem, ale nie pojmuję, dlaczego do każdego sernika dodaje się rodzynki? Są na świecie ludzie, którzy rodzynek nie lubią - najedli się w dzieciństwie i mają dość na całe życie (patrz ja)
A czy wiedzieliście, że restauracji w Nowym Jorku jest tak wiele, że wystarczy, by każdego wieczoru przez 54 lata jeść kolację w innej. Biorąc pod uwagę, że pewne restauracje upadają a nowe powstają, to można tak spędzić całe życie (czyli do 100-tki)
Pamiętam ją - była tak lekko mojej postury pomnożona przez dwa, z prawdziwym tatuażem przedstawiającym Hello Kitty na ramieniu. Z lekkim obrzydzeniem mieszanym z ogromnym zdziwieniem, patrzyła na to co jem na śniadanie - bo zamiast wybrać z hotelowego bufetu kiełbaski, jajko, fasolkę i słodkie bułeczki, ja jadłam płatki owsiane z orzechami, owocami i jogurtem. Ja, jak zapewne się domyślacie, patrzyłam na nią podobnie - kto to widział jeść fasolkę na śniadanie?! Mieszkańcy Wielkiej Brytanii jedzą więcej fasoli z puszki niż reszta świata razem wzięta...
Czy wiecie, kto jest największym producentem opon na świecie? LEGO. Corocznie produkuje ich ok. 360 mln. Do samochodów z klocków oczywiście;)
Wokół receptury Coca-Coli urosło już wiele legend. Jedna z nich głosi, że tylko dwie osoby na świecie znają jej recepturę. Nie mogą latać tym samym samolotem. Tak na wszelki wypadek....
Amerykańscy naukowcy wyliczyli, że gdyby chciano czytać wszystkie podpisywane "warunki umowy", łącznie z tymi klikanymi w pośpiechu w Internecie, zajęłoby to ok. 600 godzin rocznie....
*pochodzą z kalendarza "zdzieraka", który mam na lodówce, niestety nie ma już pierwszej strony, a co za tym idzie, nie ma ani stopki redakcyjnej ani innych podpisów - stąd brak (wiarygodnego źródła;)
Mnie najbardziej dziwi sernik z rodzynkami. Tak, najadłam się takiego w dzieciństwie aż do znudzenia ;)
OdpowiedzUsuńCo kraj, to obyczaj i w zależności od tego, dokąd pojedziemy, co innego dostaniemy do jedzenia (Polacy ubolewają, że w czasie pobytu we Włoszech, w czasie śniadania ilość chleba jest znikoma lub...żadna).
Fasolka na śniadanie? To też nie na moje możliwości ;)
Wiesz, generalnie, powinno być tak, że jeżeli jesteśmy w danym kraju, to przejmujemy jego nawyki żywieniowe, chociażby z ciekawości. Ale z tą fasolką to lekkie przegięcie;)
UsuńRzadko kiedy jada się w UK full breakfast, przewaznie tylko w hotelach i restauracjach. Kto by tam w domu miał czas na to. Przewaznie je się płatki owsiane (porridge), albo muesli, albo jakieś inne płatki z mlekiem, jajka z bekonem, czy omlet, ale raczej nie kanapki. Co kraj to obyczaj.
OdpowiedzUsuńFaktycznie do przygotowania takiego full śniadania trzeba więcej czasu.
UsuńProszę o większą ilość takich postów! Idealnie żeby poczytać podczas przerwy w pracy i można potem zabłysnąć w towarzystwie :-)
OdpowiedzUsuńcodziennyuzytek.pl
a proszę bardzo, postaram się częściej:)
UsuńCiekawe ciekawostki :)
OdpowiedzUsuńAle, że sernik z Grecji pochodzi to dopiero ciekawostka.
Uściski SERdeczne.
Postaram się, żeby były częściej;) Pozdrawiam!
UsuńJezeli chcesz, kilka sprawdzonych restauracji moge Ci poleciec w NYC. Moge tez dodac pare z Naples i Fort Lauderdale :)
OdpowiedzUsuńJak tylko będę planowała wyjazd do NY zwrócę się do Ciebie o radę - jestem pewna, że okażą się bezcenne:)
UsuńNie dodaję rodzynek do sernika.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agnieszko. :) .
To przyjeżdżam do Ciebie na serniczka - przywiozę dobrą kawę;)
UsuńNie dodaję rodzynek do sernika.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agnieszko. :) .
No coś Ty :) nie zjadłabyś Irish breakfast? Muszę przyznać, że ja lubię ... :) ale bez fasolki. Wiesz, że ona jest zrobiona na słodko?
OdpowiedzUsuńeeeeeee ale jak to na słodko... fuuuuuuuuuuuu;)
Usuńsynowi czytałam te ciekawostki oczywiscie najbardziej go poruszyły oponyz lego :P
OdpowiedzUsuńdzięki za przypomnienie miałam zrobić fasolke po bretońsku od 3 tygodni jakoś tak zapominam :p
A wiesz, że mnie te klocki też najbardziej ruszyły?;)
UsuńZ tą Coca Colą to mają przechlapane, bo to jeszcze Fanta i Sprite i nie wiadomo co jeszcze. To tych pociągów muszą więcej szykować, ha,ha.....
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :-)
Ja myślę, że oni mają taki budżet, że i na pociągi wystarczy i na samoloty i na co tylko będą chcieli;)
UsuńBardzo to wszystko ciekawe:)
OdpowiedzUsuńRaz dostałam prawdziwe szkockie śniadanie w kafeterii. Była fasola z puszki, sadzone jajo, jakaś mielonka, tosty, bekon. A wszystko w kartonie, który dawał się rozłożyć jak talerz. Coś okropnego :(
mielonka z mielonką i mielonką?;)
Usuń33 year old Web Developer II Glennie McFall, hailing from Cowansville enjoys watching movies like Joe Strummer: The Future Is Unwritten and Snowboarding. Took a trip to Greater Accra and drives a Alfa Romeo 8C 2900B Pinin Farina Cabriolet. siec
OdpowiedzUsuń