Gdyby rzeczy mogły mówić, zapewne opowiedziałyby niejedną historię. Są biernymi obserwatorami naszego życia codziennego. Widzą nas wtedy, gdy chcemy być widziani, ale i wtedy, gdy wolimy zostać w domu sami ze sobą. Czasem im się obrywa, czasem są już niepotrzebne, wyrzucane. Czasem mają też drugie życie, a może trzecie? Lubię takie "rzeczy z historią" - odzywa się tu uciszona przez prozę życia i realizm, romantyczna część mojej natury.
Bywa i tak, że filiżanka sprawia że uśmiech nie schodzi z twarzy przez całe popołudnie - tak było z prezentem niespodzianką od blogowej koleżanki Jadwigi z ziołowo.pl - dostałam właściwie cały zestaw - filiżanka, porcelanowa łyżeczka, mini tarka do czekolady i...coś do robienia wzorków na mlecznej piance... kawa smakuje wyśmienicie..
Bywa i tak, że filiżanka sprawia że uśmiech nie schodzi z twarzy przez całe popołudnie - tak było z prezentem niespodzianką od blogowej koleżanki Jadwigi z ziołowo.pl - dostałam właściwie cały zestaw - filiżanka, porcelanowa łyżeczka, mini tarka do czekolady i...coś do robienia wzorków na mlecznej piance... kawa smakuje wyśmienicie..
Bo to, w czym pijemy kawę, ma znaczenie...prawda?
ja też mam swoją ulubioną filiżankę do kawy i inną do herbaty1 Same te napoje są magiczne, więc ich celebracja też musi taka być!
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
celebracja to słowo klucz, bo cóż nam pozostało w tej szarej prozie życia;)
UsuńOczywiście, że ma znaczenie w czym wypijamy kawę.
OdpowiedzUsuńFiliżanka jest śliczna.
Pozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Jolu, a w czym Ty pijasz kawę - kubek, filiżanka czy szklanka?
UsuńJa w ogóle uwielbiam rzeczy z duszą, często chodzę do sklepu z antykami i po prostu oglądam, podziwiam, stara porcelanę, meble. W ogóle lubię pałacowe wnętrza:) Mam jeden zestaw porcelany, polskiej z Lubiany- taki świąteczny, ale marzy mi się taka antyczna, z Bawarii:) Jest tylko jedna wada- zmywarka odpada...
OdpowiedzUsuńoj tak, przy takich starych cudeńkach trzeba przeprosić się ze zmywakiem....coś za coś:)
UsuńA to prawda zupelna ze z czego pijemy ma wielkie znaczenie. Ja nie umiem pic wody z kubka, musi byc szklo i tyle. No chyba ze butelka PET. Sliczna filizanka :-)
OdpowiedzUsuńmasz rację, ja z kolei nie potrafię pić piwka z puszki - musi być nalane do kufla i basta! ;)
UsuńTak? Sprawia jakąś różnicę? Raczej nie.
OdpowiedzUsuńja natomiast czuję różnicę i to ogromną. Nie znaczy to jednak, że gdy jestem w kawiarni zamawiam kawę do przyniesionej przez siebie filiżanki ;P
Usuńtrafiłam do Ciebie :) nie piję kawy, wręcz nie znoszę więc nie wiem jak to jest ;)
OdpowiedzUsuńmyślę że z herbatą jest podobnie, każdy ma swoje ulubione kubki, filiżanki czy szklanki...:)
Usuńo, tak. Kawę piję tylko w filiżance:) i po turecku. Mała, mocna, gorąca i słodka:))
OdpowiedzUsuńpo turecku, czyli popijasz wodą? albo wypijasz przed kawą? coś z tą wodą i kawą po turecku było...
UsuńUwielbiam stare rzeczy. Kupuje, dostaje, znajduje. Mam np kolekcje mosiężnych klamek, parę starych aparatów fotograficznych, i masę innego" dziadostwa "Te rzeczy są inne, są stworzone żeby trwać. Dla tego są ładne i solidne.
OdpowiedzUsuńech, coraz mniej rzeczy jest stworzonych po to aby trwać i służyć dłużej niż obowiązuje gwarancja na nie... może dlatego sięgamy po starocie?
UsuńJa mam nawet samochód który trwa już 22 lata, i wcale nie chcę go zmieniać.
UsuńMasz rację, dla mnie też ma. Poranną piję w szklanym kubku, ale popołudniową z zielonej filiżanki, szerokiej, wygodnej i z ktorej kawa roztacza takie zapachy....
OdpowiedzUsuńPogoda
takie celebrowanie chwil to najlepsze, co można robić - zwłaszcza w taki deszczowy dzień jak dzisiaj...
UsuńUwielbiam stare rzeczy tzn. antyki lub antykopodobne, bo są tańsze. Ja osobiście wolę kubki, jakoś nie poręcznie, niewygodnie mi z filiżankami. Chociaż ten na zdjęciu jest chyba ok. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmusisz mi uwierzyć na słowo - jest bardzo OK ;)
UsuńPowtórzę i ja uwielbiam stare rzeczy, meble, pomieszczenia iiiiiii filiżanki lubię kolekcjonować chociaż nie mam wielkiej ale są starocia :) każda rzecz ma swoją "duszę".... Twoja jest śliczna :))) pozdrawiam i dziękuję za wizytę :)
OdpowiedzUsuńja również dziękuję za re-wizytę i zapraszam ponownie :)
UsuńUwielbiam celebrować kawę pijąc ją z pięknego kubeczka.
OdpowiedzUsuńto mamy coś wspólnego! dziękuję za wizytę u mnie, zapraszam częściej :)
UsuńMa znaczenie, oj ma. Choć czasem kawa smakuje nadzwyczajnie z zupełnie zwyczajnej filiżanki ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się w zupełności:)
Usuńale filiżanka piękna :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! a Ty w czym pijasz swoją ulubioną kawę/herbatę?
UsuńCieszę się, że mogłam zrobić niespodziankę. Mała rzecz a cieszy:) A ja właśnie popijam herbatkę w starym zdezelowanym kubku i bardzo mi smakuje;) (szewc bez butów chodzi).
OdpowiedzUsuńhaha, a ja Ci jeszcze jeden kubek kiedyś zabrałam...pamiętasz?;P
Usuńnie ee (hmm? kiedy?)
UsuńMa znaczenie, liczy się cała aura zresztą. Choć rano przed pracą najczęściej wypijam duszkiem, a potem nawet nie pamiętam, że piłam ;-) Ale czasem urządzam rytuał i jest jak trzeba :-)
OdpowiedzUsuńoby jak najczęściej!
UsuńPewnie, że ma, ta twoja filiżanka jest przepiękna :) Również lubię się tak delektować, a jak "do tego" "dodać" miłe towarzystwo, to jest WYJĄTKOWO SMACZNIE. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńi tak powinno być nie tylko od święta!
Usuńczekam na coś nowego!
OdpowiedzUsuńa co do celebracji wieczornej... polecam wino, książkę i długą kąpiel!
weronikarudnicka.pl
nie lubię czytać w wannie, ale kieliszka wina do książki nie odmówię:)
Usuńpozdrawiam!
A ze mnie dziwny przypadek - bo tak, ma ogromne znaczenie z czego pijam różne napoje, w tym kawę oczywiście, z jednej strony bardzo się do rzeczy przywiązuję, z drugiej jednak kocham nowe, nowoczesne, i proste, wręcz minimalistyczne. Najpiękniejsza dla mnie filiżanka jest zwyczajnie prosta i biała, bez wzoru. No, może być równie prosta czerwona. Mam więc takie rozdwojenie jaźni - ma znaczenie co jest czym, jednak tak zwanej duszy mieć nie musi. Bo nowe tez bywa zjawiskowe.
OdpowiedzUsuńa może po prostu zależy to od nastroju...raz coś awangardowego, a raz coś starego?
Usuńpozdrawiam!
Mam swój ukochany kubek i tylko w nim piję kawę i herbatę. A Twoja filiżanka jest śliczna. :)
OdpowiedzUsuńZostawiam buziołki. Tereska "W drodze."
Tereso, dobrze że do mnie trafiłaś po przeprowadzce, zapraszam częściej :)
Usuńa jaki jest Twój kubek?
Agnieszko, nawet nie wiesz, jak trafiłaś! Nie miałam możliwości zabrania filiżanki do samolotu, więc kiedy próbowałam pić tu, w tych włoskich górach, kawę z tych garnców, albo szklanek do oranżady, wątroba mi się wywracała. Ponieważ wielebni dojeżdżali później, zażądałam żeby zgarnęli z plebanii jakąś filiżankę, bo zwariuję. Przywieźli arcoroc, ale lepsze to, niż nic. Co za ulga... :)
OdpowiedzUsuńrany, każda filiżanka jest lepsza od szklanki do oranżady!
UsuńDo niedawna nie miało dla mnie znaczenia z czego piję kawę czy herbatę. W kuchni miałam zestaw prostych kubków, brałam jeden z nich i po sprawie. Jednak w tym roku zaczęłam rozglądać się za czymś bardziej osobistym, picie kawy w kubku który wydaje mi się wyjątkowy na pewno sprawia większą przyjemność :-)
OdpowiedzUsuń:) coś o tym wiem.... bo kawa to w sumie osobista sprawa;P
UsuńWszystko ma znaczenie, szczególnie jeśli chcemy nadać momentowi picia kawy czy herbaty szczególnego charakteru, wtedy filiżanka musi być piękna ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zdecydowanie ma, sama się ostatnio zachwycałam filiżankami i nawet u siebie na blogu o nich pisałam. Mogę zresztą namiętnie je szukać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMysle, ze tez to co pijemy.
OdpowiedzUsuńJestem z gatunku jadajacych oczyma. Wiecej czasu spedzam na komponowaniu dekoracji niz jedzeniu.
Do kawy sa filizanki. I to specjalne. Tego juz nauczyl mnie moj syn ktory dla kawy zwariowal.
Cortado brzmi dumnie i smakuje ze specjalnej szklanki:)
musiałam wygoglować, co to cortado ;) Już wiem, spróbuję zrobić sama;)
UsuńBardzo ciekawy wpis...
OdpowiedzUsuńNigdy w sumie nie zapoznawałam się nad tym jaka jest historia filiżanek, a jestem ich dość wielką zwolenniczką. Tym bardziej jeżeli mam taki wybór rożnych filiżanek z https://duka.com/pl/kawa-i-herbata/filizanki gdyż dla mnie liczy się przede wszystkim wysoka jakość.
OdpowiedzUsuń