czwartek, 9 lipca 2015

ciekawość przychodzi z wiekiem

Człowiek jednak z wiekiem robi się bardziej ciekawy świata, albo zaczyna inaczej patrzeć na pewne sprawy. W podstawówce, czy w szkole średniej, gdy miałam styczność z Mitami greckimi, do głowy mi nie przyszło, aby zapytać, a skąd one się właściwie wzięły. Miałam tylko nauczyć się suchych faktów kto to Dzeus, kto wygrał Wojnę Trojańską i tak dalej...A przecież nie od tego należałoby zacząć. I kiedy w ręce wpadła mi Mitologia Parandowskiego, zaczęłam od wprowadzenia, które w większości książek zawsze opuszczałam, uznając za nudne wywody...myliłam się jednak - to tu znajdują się najważniejsze rzeczy. Nie zdawałam sobie sprawy, że podwaliny pod Mitologię grecką zbudował Homer i Hezjod. Wyobrażacie sobie tą sytuację? Genialny twórca zbiera w jedną całość wierzenia ówczesnych greków, nadaje im główny rys, wymyśla historie, stwarza bogów większych i mniejszych, dodaje im przydomki - jednym słowem jest twórcą czegoś, co wraz z kultem owych bogów stało się religią. Prawdziwą religią, mającą rzesze wyznawców. A potem poszłam o krok dalej... czy tak nie jest z każdą religią na świecie? Ktoś ją wymyślił, a potem jakoś się to potoczyło...
Ponoć bogowie żyją do momentu, aż ostatni wyznawca odwróci się od nich. Na Olimpie pewnie już pusto... ;) 

13 komentarzy:

  1. Uwielbiam mity greckie :) Co do religii zgadzam się z tym Kimś... najważniejsze żeby być dobrym człowiekiem a będzie dobrze :) Ach... te mity, chętnie do nich jeszcze wrócę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. O tym, że Homer maczal palce przy tworzeniu mitologii wiedziałam :-) Co ciekawe mitologie polubiłam już w gimnazjum, aczkolwiek obecnie pamiętam najważniejsze wydarzenia, szczegóły niestety wyleciały z głowy, tudzież zostały zastąpione biologicznymi informacjami :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też zaczynałam od książki Paradowskiego, lubię tą książkę potem obejrzałam serial " Ja Klaudiusz", potem jeszcze parę filmów dotyczących mitów greckich. Szkoda tylko że na lekcji historii jest często tak nudno, ja miałam szczęście bo moja nauczycielka to osoba z pasją...
    pozdrawiam Agnieszkę serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że Homer nie dożył tych czasów, kiedy mógłby się przekonać, co stworzył. Ale zwykle tak jest z wielkimi twórcami. Największa sława zwykle przychodzi pośmiertnie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem, czy ciekawość przychodzi z wiekiem. Na pewno nie w kontekście mitologii ;)
    Z tego tematu pamiętam tylko trudną kartkówkę z polskiego ze znajomości postaci mitologicznych - prawie wszyscy dostaliśmy pały. Nie sposób było spamiętać tych wszystkich bogów i roli jaką pełnili w tym mitologicznym świecie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. W Grecji duuużo się działo :)
    Ostatnio wróciłam z sentymentu do "początków".
    Właśnie czytam "Świat Zofii" i choć po latach czyta się tę książkę zupełnie inaczej - pisana jest językiem młodzieżowym - to nadal potrafi zainteresować tę niełatwą materią jaką jest filozofia. Najbardziej podoba mi się sposób przedstawiania poszczególnych nurtów. Zamiast suchych faktów autor zadaje czytelnikowi pytania. Nie sposób o nich nie myśleć....

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiele wiem na temat Mitologii, pewnie zapomniałam, to też z wiekiem........ ;) . Pamiętam, że zachwycałam się filmem "Ja Klaudiusz". Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pewnie ta ciekawość naszła Cię, by zrozumieć dlaczego Grecy to taki dumny Naród? Zwłaszcza w tej ich dzisiejszej trudnej sytuacji, w kontekście polityczno-gospodarczym, co?

    Ja parę lat temu też zaglądnęłam do "Mitologi" Parandowskiego, potrzebowałam paru informacji do pisanej akurat baśni, i tak mnie wciągnęła, że znów przeczytałam ją całą.

    Z ciekawością świata człowiek się rodzi. Nie każdy oczywiście. Odpowiedzialny za nią jest gen ciekawości. A że nie każdy go posiada, to też nie każdy jest ciekawy świata.

    Podobnie jest z wiarą w Boga. Potrzebę wierzenia w Boga mają ci, co mają gen wiary. Wymyślają go więc sobie i potem przekazuję te "bajki" kolejnym - im podobnym - pokoleniom. Ci, co genu wiary nie mają, w żadnego Boga nigdy nie uwierzą. Nie jest im do niczego potrzebny, nawet do szczęścia.
    Pozdrawiam serdecznie oraz dziękuję za miłą wizytę! Halszka

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zawsze uwielbiałem starożytność i średniowiecze :) Te wszystkie mitologie właśnie... A Ty musiałaś po prostu do tego dojrzeć, to normalne :)

    Co do starych bogów, słyszałem kiedyś, że istnieją oni dopóty, dopóki na całej ziemi zyje choćby jeden człowiek, który o nich pamięta...więc może z tym Olimpem nie jest aż tak źle ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mitologia nie, nie lubię bajek :) Starożytność jako epokę owszem tak i to bardzo :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Agnieszko! Ponieważ sporo jest Was na blogspocie, to i ja postanowiłam tu założyć bloga, to specjalnie dla Was ;) . Jak będziesz oczywiście miała ochotę i czasami zajrzysz pod link www.prowincjonalnieowszystkim.blogspot.com, to będę bardzo szczęśliwa. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. o matko... ja to z mitologią zawsze byłam na bakier :(

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. 29 years old Executive Secretary Alic Durrance, hailing from Trout Lake enjoys watching movies like "Flight of the Red Balloon (Voyage du ballon rouge, Le)" and Playing musical instruments. Took a trip to Archaeological Sites of the Island of Meroe and drives a Ferrari 250 GT SWB California Spider. poznaj fakty tu i teraz

    OdpowiedzUsuń