środa, 13 lipca 2016

sen z windą w roli głównej

Sny to dziwna sprawa. Często mi się coś śni, jednak rzadko wywołuje to u mnie duże emocje - ostatnio jednak było inaczej. Śniłam, że muszę wejść do jakiegoś wielkiego budynku, aby to zrobić musiałam wejść do windy - oszklonej, lecz bardzo ciasnej - weszłam i bardzo się męczyłam jadąc w niej. Na tyle, że po obudzeniu byłam autentycznie zmęczona... Kolejnej nocy śnił mi się podobny sen, też miałam gdzieś wejść, coś zrobić, a wiązało się to bezpośrednio z wejściem do (trochę innej już, ale jednak) windy. Zbuntowałam się jednak i wybrałam inną drogę, bardziej komfortową dla mnie...
Sny są ponoć odzwierciedleniem tego, co nam w duszy gra. A ja zamknęłam pewien etap w życiu, rozpoczynam nowy i zastanawiam się co dalej. Mam wiele dróg którymi mogę podążyć, żadna nie jest łatwa, jednak każda w pewnym stopniu pozwala mi na samorealizację. To ciekawy czas...


8 komentarzy:

  1. Ciekawy ten sen o windzie. Bywało, że jeździłam śniąc windą ;)
    Najczęściej jednak podróżuję w snach, choć nie doszukuję się w tym jakiegoś znaczenia. Po prostu tak jest :)


    Pozdrawiam wakacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. POdejmowanie decyzji jest ciekawym procesem.
    Sama trzymam sie zasady: podjeta decyzja jest dobra decyzja i juz nie rozpatruje co by bylo, gdyby...
    to pozwala mi na podejmowanie kroczkow do przadu :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam podobne sny, seriale, z windą i ze spadaniem. Uściski ślę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śpi się
    I śni się....
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie się ostatnio śni mój Kochany Szpital z Chicago i chwile tam spędzone... Szpital kolorowy, jak 5-ciogwiazdkowy hotel... Tęsknię za tamtymi czasami.

    Jeśli droga, którą obecnie podażąsz, pozwala Ci się spełniać i być niezależną, jeśli lubisz to co robisz - to jest droga dla Ciebie... :) Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  6. Sny nie raz potrafią zaskoczyć, ja lubię je spisywać, chociaż nie raz miałam sytuacje, że przyśniła mi się jakaś sytuacja a potem było dokładnie kropka w kropkę w prawdziwym życiu taka sytuacja i dzięki temu nie raz zakład z koleżanką wygrałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ...a mi się śni, ostatnio często, że winda, którą jadę zacina się między piętrami...i wiesz, mam od roku taki czas, że w realu czuję się jak w tej windzie między piętrami...ani w tą, ani w tą...czyli, podświadomość działa...tylko póki co nie podpowiada rozwiązania...
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Są ludzie, którzy również śnią o windach, ale w nieco innej formie. Ci ludzie zwykle poruszają się na wózkach inwalidzkich, a brak wind w wielu miejscach przestrzeni publicznej znacząco utrudnia ich codzienne zmagania z rzeczywistością.

    OdpowiedzUsuń