wikipedia.pl
uchwycone na drodze zwanej "drabiną troli" w Norwegii. O takiej...
Do głowy by mi jednak nie przyszło, aby zabierać ten znak na pamiątkę. Jednak są "mądrzejsi" turyści ode mnie - przynajmniej podróżujący po Islandii. Kraj ten wprowadza właśnie proces modernizacji swoich znaków drogowych. Od teraz będą cięższe i mocowane za pomocą śrub, których nie da się odkręcić podręcznymi narzędziami. A wszystko to przez fakt, że turyści widząc niestandardowe znaki drogowe, zabierali je ze sobą jako pamiątkę z podróży.
Islandzkie znaki faktycznie są nietuzinkowe...
to znak mówiący, że pomimo trasy dochodzącej do brzegu, dalej nie ma mostu.
ten z kolei ostrzega o wzniesieniu i ograniczonym polu widzenia
a ten informuje o atrakcji turystycznej
podróże.onet.pl
ten informuje, że tam są gorące źródła
Sami przyznacie, że znaki są nietuzinkowe...ale żeby je od razu zabierać ze sobą?! Na pocieszenie, gdyby ktoś jednak chciał sobie przywłaszczyć taki znak - będzie można kupić magnesy na lodówkę z podobnymi scenkami rodzajowymi... zawsze to coś;)